Nasze Historie
Bianka
Jej historia jest typowa: nieśmiała kicia uciekająca przed człowiekiem, sparaliżowana ze strachu przed jego dotykiem, trafiła z ulicy do schroniska
Farciarz
Kot, który sprawdził, czy człowiek dotrzymuje obietnic
Fryderyk
Ten dzień zapamiętam do końca życia. Po tym, jak podjęłam decyzję, że chcę WŁAŚNIE JEGO, na dobre i złe. Tę drobną, niewidomą, czarną ,,kupkę nieszczęścia"...
Gapcio
Historia jednego z moich dwóch ślepaczków, Gapcia
Izydor
Luna.
Tak banalnie, że aż nudno. Czterotygodniowy szkrab, z powikłaniami po herpesie. Oczywiście syzyfowa walka. Oczywiście na jedno oko nie widzi. Oczywiście na drugie tylko częściowo. Oczywiście jest paskudnie niegrzeczna i rozpuszczona. Oczywiście mam mnóstwo szczęścia, że przeżyła i tłucze mi systematycznie zastawę stołową. Oczywiście, że kocham tego gizda pierońskiego. Nuuuudy, nie? Zatem tej panience już podziękujemy i nie weźmie udziału w konkursieKajtek
Oto kot, który stanął na mojej drodze...
Lili
Lili – historia bardzo skrzywdzonej koteczki. Ale z happy endem...
Lilutkowy DT
Historia o tym, jak powstał Lilutkowy Dom Tymczasowy. Wydawałoby się, że dom, jakich wiele, a jednak jedyny i wyjątkowy...
Maks
Historia z perspektywy... kota :)
Michaś
Historia mojego ślepaczka, historia moich i nie moich ślepaczków. O którym napisać?
Migdał
JESTEM KOTEM , KTÓRY LATAŁ SAMOLOTEM!
Morfeusz
Historia z perspektywy kota niesamowitego, bardzo utalentowanego :)
Niewidoma Mrówka
Mrówka została znaleziona 15.10.2011r. w Łodzi. Była całkowicie wycieńczona. Jej wiek oszacowano na około 16 lat. Nie miała zębów, była wychodzona, stwierdzono również, że kotka nie widzi...
Puszek
Na imię mam Puszek. Jestem kotem niedowidzącym - patrzę na świat tylko jednym oczkiem. Jednak dla mojej ludzko-kocio-psiej rodziny jestem niezwykle piękny, mimo mojej niepełnosprawności... Pragnę przedstawić Wam w krótkim zarysie moją historię...
Rolfik
...czyli kot z lasu
Stokrotka
Było strasznie, jest cudownie... :)
Teofil i Dzidzia
Wspaniała historia dwóch kotów, które dostały ogromną szansę od losu i trafiły do cudownego domu. Oczywiście jest to historia z happy endem :)