Stokrotka
W Nowych Domach » Stokrotka
Stokrotka już w swoim domku :)
Wyrosła w schroniskowej klatce, skąd trafiła do nas – fundacji dla kotów niewidomych i niedowidzących Ja Pacze Sercem. To dlatego, że już jako 10-tygodniowe maleństwo zapadła na zaćmę To oznacza, że traci wzrok… Teraz ma 5 miesięcy, a dopiero, gdy skończy 8 będzie mogła przejść operację, która pozwoli jej widzieć. Jakby tego było mało, prawdopodobnie w wyniku choroby matki, Stokrotce, gdy się porusza, drżą się tylne łapki
Jest w ogóle delikatna jak kwiatuszek, przy gwałtowniejszych rucha ucieka, ale po chwili wraca się przytulić!!! Ale wiecie co? Mimo tych ułomności, radzi sobie znakomicie
Nie, „radzi sobie” to nie jest odpowiednie sformułowanie, bo Stokrotka szaleje równo, tak jak jej widzący towarzysze zabaw!
Jak to robi, że skacze po meblach jak wariatka, chociaż prawie nic nie widzi? To jest jej słodka tajemnica
A jak to możliwe, że jej roztrzęsione łapki dotrzymują kroku sprawnym, nawet starszym od niej i większym kotom? To też jej słodka tajemnica. Jak w ogóle takie małe, nie do końca sprawne stworzonko, może być takie słodkie? No cóż, cytując klasyka: „Są rzeczy na niebie i na ziemi, o których się filozofom nie śniło”. I właśnie słodka Stokrotka do tych fenomenów należy