Weto
W Nowych Domach » Weto
Śmierć matki, głód i odwodnienie, osłabienie, brak opieki - to naprawdę dużo jak na 8-tygodniowego kociaka. Wtedy po raz pierwszy postawił się przeznaczeniu, wygrał i przeżył. Kiedy już trafił pod opiekę fundacji Ja Pacze Sercem, był tak słaby, że nie byliśmy pewni, czy przetrzyma - same kosteczki i cienka skóra. Straszne wyniszczenie organizmu spowodowało nagły kryzys i mały znowu musiał zawalczyć o przeżycie. Potrzebna była całodobowa opieka i kroplówki. I znowu przeżył. Dwa razy zawetował wyroki losu i jest z nami – mały, jeszcze chudziutki, ale już pełen życia - burasek. Tragiczne przejścia spowodowały jednak, że Weto stracił całkowicie jedno oko, a drugie mocno niedowidzi. Weto zamieszkał w nowym domu.