Berlioz

Życie jednookiego Berlioza z Ukrainy zaczęło się od wojennej kakofonii 

Tylko od nas zależy jednak, czy zmieni się ono w symfonie radości życia i miłości. Znaleziony jako mały kociak z krwawą raną zamiast jednego oka, który spacerował samotnie po ulicy. Rana była na tyle poważna, że trzeba było natychmiast przeprowadzić operację usunięcia resztek gałki ocznej. I to pomimo jego młodego wieku i niskiej wagi. Gdyby tego nie zrobiono, mógłby umrzeć z powodu zakażenia całego organizmu. Ten zabieg przeprowadzono od razu w Ukrainie. Następnie malec przybył do nas – fundacji Ja Pacze Sercem. Na początku wystraszony, stopniowo zaczynał nam ufać. Przez parę miesięcy zrobił ogromne postępy i teraz mruczy już na sam widok swoich opiekunów, uważa, że najlepsze dla niego miejsce do leżenia to otwarty laptop, a podczas głaskania natychmiast przewraca się brzuchem do góry. Inne koty bardzo lubi, a one odwzajemniają jego sympatię. Nawet te, które nie są zbyt towarzyskie. 

Brak jednego oka nie robi na nim wrażenia. Jest rozrabiaką, jak na młodego kocura przystało. Gdy się bawi, to zapomina o całym świecie. Jeśli czegoś chce, to musi to mieć. Jest wszędobylski, beztroski i pełen energii.

Berlioz urodził się w kwietniu 2024 roku. Jest zdrowy, zaszczepiony, wykastrowany, ma chip, testy FIV/FeLV ujemne. Będzie dużym kotem.

Poszukuje domu „niewychodzącego” z zabezpieczonymi oknami i balkonem.

Jego człowiek powinien być przygotowany na łobuza, ale za to pełnego uroku i bardzo czułego. Jest żywy i towarzyski, dlatego fajnie, gdyby miał kocie towarzystwo do zabawy.

Podaruj Berliozowi dom i razem stwórzcie fantastyczną symfonię szczęścia i radości!!!

tel. 500 383 928 

e-mail: japaczesercem@gmail.com

Script logo