Frezja

Białaczkowa Frezja podaruje Ci bukiet najpiękniejszych uczuć

Miłość, przywiązanie, wdzięczność - to wszystko, z czym Frezja uciekła z Ukrainy. Tam nie miała szans na to, żeby ktoś przyjął od niej ten piękny bukiet kocich uczuć. Została przekazana przez dobrych ludzi nam – fundacji Ja Pacze Sercem – z nadzieją, że tutaj ktoś doceni jej urok i charakter. Nie znamy jej przeszłości. Znamy się od maja. Przyjechała do nas wystraszona. Miała apetyt i z werwą zabrała się za pewne poprawki w doniczkach w swoim domu tymczasowym. Imię zobowiązuje! Poza tym to po prostu ten wiek, kiedy kociak przechodzi fazę silnej fascynacji ogrodnictwem. Wyglądała na zdrową, ale badania ujawniły poważną anemię. A kolejne - kocią białaczkę. Z anemią udało się wygrać, dzięki lekom i diecie. Kocia białaczka jest choroba nieuleczalną. Teraz Frezja jest w doskonałej formie i może szukać swoich ludzi. Bardzo kocha człowieka, lubi być zawsze blisko, a nawet bywa zazdrosna o swoją tymczasową opiekunkę i czasem nawet odpędza od niej inne koty. Jednak, gdy chodzi o zabawę, Frezja bardzo lubi szaleństwa z kocia bracią i jest towarzyska. Jej choroba wymaga domu, w którym nie będzie kotów zdrowych, aby ich nie zarazić. Może oczywiście mieszkać z innymi kotami z białaczką, których w naszych domach nie brakuje. Mamy więc wielką nadzieję, że Frezja nie na darmo uciekła do nas przed wojną i znajdzie tu ratunek. Frezja ma 2-3 lata, jest wysterylizowana, zaszczepiona przeciwko wściekliźnie, ma chip, testy FIV ujemny, FeLV dodatni. Potrzebuje domu “niewychodzącego” z zabezpieczonymi oknami i balkonem. Może być “jedynaczką”, bo człowiek to dla niej absolutny numer jeden. Może także mieć kocich kumpli do zabawy. Bukiecik Frezji jest taki piękny, że nie potrzebuje wstążeczki - po prostu weź ją do domu i pielęgnujcie razem najpiękniejsze uczucia!

500 383 928 japaczesercem@gmail.com

Script logo