Hera
Hera nie boi się niczego, bo najgorsze już przeszła
Przeżyła potrącenie przez samochód. I to będąc jeszcze w brzuchu swojej kociej mamy. Z ulicy potrąconą kotkę zabrali dobrzy ludzie. Maluchy przyszły na świat w stodole. Jedna z nich to Hera. Mimo smutnych początków jest bardzo wesołym stworzonkiem. Biega po mieszkaniu i tylko patrzy, co by tu spsocić. Wszędobylska i ciekawa świata jest zawsze gotowa na nowe przygody. Mimo to jednak, że jest taka zajęta, to zawsze ma ochotę na to, żeby się przytulić do człowieka.
Szczególnie lubi być noszona i przytulana na rękach. Zawsze też ma coś do powiedzenia swoim tymczasowym opiekunom fundacji Ja Pacze Sercem. A ponieważ jest już zupełnie zdrowa i pełna energii, szukamy dla niej kochającej rodziny.
Mała Hera urodziła się w połowie marca 2024 roku. Jest zaszczepiona, zachipowana, testy FIV/FeLV ma ujemne, a kiedy dorośnie do odpowiedniego wieku powinna zostać wykastrowana. Jest zdrowa i widzi doskonale. Trafiła do naszej fundacji dla niewidzących i niedowidzących kotów razem z siostrą i bratem, które mają chore oczy.
Doskonale odnajdzie się w większym stadzie, ponieważ jest nieustraszona, śmiała i towarzyska, a zarazem słodka i pełna uroku.
Szukamy dla niej kogoś, do kogo będzie mogła sobie pogadać i przyjść się przytulić i kto ofiaruje jej bezpieczeństwo – dom „niewychodzący” z zabezpieczonymi oknami i balkonem.
Podaruj małej Herze dom i daj jej wszystko, co najlepsze!
*Nasza miłość do ślepaczków nie zna granic, dlatego prowadzimy adopcje w całej Polsce i za granicą.
500 383 928
japaczesercem@gmail.com