Irving

Niewidomy Irving - beztroski kot specjalnej troski

Jego troska o to, żeby jak najwięcej czasu spędzać na czułościach z człowiekiem jest ogromna, wyjątkowa i specjalna. To jest dla niego sens istnienia. Jest co prawda niewidomy i przygłuchy na prawe ucho, ale nie czyni go to niepełnosprawnym.

Jest pełnosprawnym „miziakiem”. Mimo to, że przez weterynarza oceniony na 4 lata, to zachowuje się, bawi i ma w sobie beztroskę małego kociaka. Bardzo dużo „gada” do swojej tymczasowej opiekunki.

Teraz jest okrągły, ale nie zawsze tak było. Uległ wypadkowi, ale to, paradoksalnie, uratowało mu życie. Gdy został przyniesiony do kliniki weterynaryjnej, to oprócz tego, że poważnie poturbowany, był u kresu sił, chudy jak przecinek - jak określiła jego stan lekarka. Gdyby więc nie wypadek, na pewno umarłby z głodu.

I być może właśnie to, że przeżył już chyba wszystko, co najgorsze, uczyniło go tak beztroskim. Trzeba się cieszyć pełną miską, głaskaniem, bezpieczeństwem i „chłonąć” z wdzięcznością całe dobro, skoro tylko nadeszło.

Irving jest wykastrowany, urodzony ok. roku 2019, testy FIV/FeLV ma ujemne, zaszczepiony, zachipowany, oczy ma piękne, ale nie widzi na nie, w większości głuchy na prawe ucho. Z tego powodu raczej odwraca się w lewo, kiedy coś usłyszy i kręci się w tym samym kierunku, żeby zlokalizować źródło dźwięku.

Poszukujemy dla niego domu „niewychodzącego” z zabezpieczonymi oknami i balkonem. Nie musi mieć zwierzęcych towarzyszy, bo człowiek jest dla niego najważniejszy, ale jest przyjaznym stworzeniem, więc może też dołączyć do jakiegoś stada.

Jeśli nie troszczysz się o to, czy Twój nowy przyjaciel będzie Cię widział, podaruj dom beztroskiemu Irvingowi!

*Nasza miłość do ślepaczków nie zna granic, dlatego prowadzimy adopcje w całej Polsce i za granicą.

500 383 928

japaczesercem.adopcje@gmail.com

Script logo