Sandacz

Sandacz – kot nie taki pospolity       

Sandacz został naszym podopiecznym jako jeden z kociaków znalezionych w Sokółce. Zaawansowany koci katar i poklejone ropą oczy z początku nie napawały optymizmem. Jednak Sandacz jest jednym z tych wielkich szczęściarzy, którym udało się wygrać nie tylko życie, ale nawet wzrok!

Wśród kotów które trafiają pod nasze skrzydła – pod opiekę Fundacji Ja Pacze Sercem – zdecydowanie dominują te, których wzroku, a często nawet samych oczu, nie udało się uratować. U tego kociaka jednak leczenie zostało wdrożone na tyle szybko, że jedyną „pamiątką” po trudnym dzieciństwie (czy raczej kociństwie) są zrosty na jednym oczku, przez które widzi na nie nieco słabiej. Poza tym jest chodzącym okazem zdrowia – uwielbia zabawy z innymi kotami, ganianie szalonych piłeczek i polowanie na wędki. Dowodem tego, że jest prawdziwym kotem z krwi i kości są jego dwa pozostałe zamiłowania – jedzenie i spanie. Jedzenie jest dobre zawsze i wszędzie, a najlepiej smakuje oczywiście to podkradane współkotatorom lub z talerza opiekuna. A spanie? Zawsze i wszędzie! Na każdym podłożu, w każdej pozycji, a najlepiej gdzieś obok człowieka. Sandacz urodził się w maju 2023 roku. Testy FIV/FELV ujemne, jest zaszczepiony i zaczipowany. Szukamy dla niego domu „niewychodzącego” z zabezpieczonymi oknami/balkonem.

„Sandacz pospolity” to gatunek ryby, ale nasz Sandacz z pewnością do pospolitych nie należy! Zawsze gotowy do zabawy, spania i jedzenia, przyjazny innym kotom, kochający człowieka... czego chcieć więcej? Może ten zwykły-niezwykły kot zaczaruje Twoje serce i zabierzesz go ze sobą na zawsze?

*Miłość do ślepaczków nie zna granic, dlatego prowadzimy adopcje w całej Polsce i za granicą.

500 383 928

japaczesercem@gmail.com

Script logo